Na idiotyczny pomysł wpadł 17-latek z gminy Dorohusk. Zadzwonił do jednej z mieszkanek Konopnicy i powiedział, że w jej domu jest bomba, która wybuchnie za 3 godziny. Do domu kobiety przyjechali policja, strażacy, pogotowie ratunkowe i gazowe. Specjalnie wyszkolone psy nie znalazły ładunku. Za to policji udało się ustalić sprawcę wydarzenia.
Bombowy nastolatek
Okazał się nim 17-latek, który chciał popisać się żartem przed kolegą. Prokurator wystąpił z wnioskiem o karę roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata, dozór kuratora i obowiązek pokrycia kosztów akcji ratowniczej. Może to oduczy nastolatka głupich żartów.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Czytaj: ALARM BOMBOWY na Żywiecczyźnie! Trwa ewakuacja ok. 100 szkół!