Borucza. Pijany furman Edward P. siał grozę we wsi

2011-07-13 3:50

Chłop żywemu nie przepuści! Edward P. (67 l.) najpierw napił się porządnie, a potem usiadł na koźle i ruszył swoją furmanką przez wieś. Zauważyli go przerażeni mieszkańcy i wezwali patrol.

Mundurowi szybko zatrzymali ziejącego wódką rolnika w Boruczy niedaleko Wołomina. Zabrali pirata na komisariat i tam po sprawdzeniu dokumentów szybko okazało się, że Edward P. nie pierwszy raz powozi po kieliszku.

To bezczelny recydywista, który ma zakaz prowadzenia pojazdów do 2012 roku. To jednak nie wszystko, co mężczyzna ma za "uszami". Od stycznia 2010 do czerwca 2011 r. wielokrotnie groził swojemu sąsiadowi pobiciem i pozbawieniem życia. W tej sprawie policjanci prowadzą oddzielne postępowanie.

Wszystkie zebrane materiały trafiły do prokuratury. Teraz krewki mężczyzna czeka na rozprawę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają