Biskup w rozmowie z NEWSWEEKIEM tłumaczy, że choć w Polsce ataki na Kościół przybierają inną formę, to wystarczy zobaczyć jakąkolwiek wiadomość o Kościele i poczytać wpisy internautów, którzy "gromadzą się jak kruki nad trumną". Niepokoi go także sytuacja wyznawców chrześcijaństwa w innych krajach. - W ostatnim roku na świecie zginęło więcej chrześcijan niż za czasów Nerona - powiedział.
Zdaniem bp. Pieronka do atakowania wyciąga się jednostkowe przypadki, żeby atakować chrześcijaństwo. - Na tym polega brak tolerancji - uważa.
Duchowny odniósł się również do zarzutów Radia Maryja, które twierdzi, że jest on liberałem. Zastrzega przy tym, że nie wie skąd wzięła się taka opinia rozgłośni. - Proszę zapytać tych, którzy zarzucają mi liberalne poglądy, dlaczego to robią. Mnie to nie przeszkadza. Przyzwyczaiłem się - powiedział.
Biskup w rozmowie z tygodnikiem podkreśla też, że nie lubi dworskości swojego urzędu. Jego zdaniem jest ona obecna nie tylko wśród biskupów. - Całe duchowieństwo jest nią skażone. Widać ją także w parafiach. Świat się zmienia, dlatego ludzie pełniący w Kościele swoje funkcje powinni otworzyć się na innych. Przede wszystkim nie izolować się, zwłaszcza jeśli chodzi o kwestie decyzyjne - uważa biskup.
Czytaj więcej: Tadeusz PIERONEK: Chcę się MODLIĆ za Katarzynę Waśniewską