Brakuje środków na salę rehabilitacyjną. Witamy serdecznie. Nazywamy się Marek i Iwona Węgrzyn. Jesteśmy mieszkańcami Łebienia, woj. pomorskie, pow. lęborski. Wychowujemy 19-nastoletniego Kacpra. Syn urodził się z dziecięcym porażeniKacperem mózgowym, co spowodowało obustronny niedosłuch, wadę wzroku oraz spastykę ciała. Lekarze nie dawali wielu szans na przeżycie, w najlepszym przypadku skazane na wózek.Nie poddaliśmy się. Po 9 latach, ciężkiej i żmudnej rehabilitacji postawiliśmy Kacpra na nogi.Pierwsze lata życia synka były bardzo dla nas trudne. Codzienne ćwiczenia w końcu przyniosły rezultaty.Kacper mimo swej niepełnosprawności jest dzieckiem pogodnym, uśmiechniętym, uczuciowym i nawiązującym kontakty z otaczającym go środowiskiem. Pragnie żyć jak jego w pełni sprawni rówieśnicy. Jako rodzice Kacpra chcielibyśmy dalej zmieniać jego życie na lepsze.
Chcielibyśmy wyremontować piwnicę i uruchomić CENTRUM REHABILITACJI DLA KACPRA. Potrzebne są jednak pewne środki, które staramy się zdobywać w różny sposób. Są firmy i ludzie, którzy już przyłączyli się do akcji, ale jeszcze daleka droga przed nami. Już prace poszły naprzód. Będziemy chcieli z całego serca tworzyć miejsce gdzie będę mógł w pełni rozwijać sprawność ruchową Kacpra i walczyć o jego przyszłość.
Z poważaniem rodzice Kacpra. Iwona i Marek Węgrzyn.