Rozpaczliwe wycie i szczekanie przyprawiało o skurcz serca wszystkich sąsiadów. Umierający z wycieńczenia pies dosłownie płakał i błagał o pomoc. W końcu sąsiedzi zawiadomili inspektorów Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt.
Bez wody i jedzenia
- Biedna suka była skrajnie wycieńczona. Przykuta smyczą do pieca nie miała jedzenia ani wody. Brodziła we własnych odchodach - relacjonuje Monika Hyńko z OTOZ w Braniewie.
Patrz też: Nowy Targ: więzienie dla trzech zwyrodnialców za urwanie głowy psu
Amstaffka cierpiała tym bardziej, że w kuchni, na widoku leżała psia karma. Zupełnie jakby właściciel chciał sprawić swojemu psu dodatkową mękę... A właścicielem okazał się Tomasz S. (18 l.) z Braniewa, który beztrosko wyjechał do Anglii, a swojego psa zostawił na śmierć w mękach.
Będzie kara za tortury
Animalsi odkarmili biedne zwierzę i znaleźli mu nowego właściciela. Poprzedniemu, Tomaszowi S., grozi rok więzienia za tortury, które zgotował swojej suczce. Policjanci zajmą się nim, kiedy powróci z wypadu na Wyspy.