Bronisław KOMOROWSKI o słowach Zbigniewa BRZEZIŃSKIEGO: zgadzam się w STU PROCENTACH

Prof. Brzeiński mówił odnosnie katastrofy smoleńskiej o tym, że "na polskiej scenie politycznej są osoby, które świadomie, albo może podświadomie - bo są chore - dzielą społeczność i podważają wiarygodnośc państwa, rządu, sprawiedliwości i tak dalej". - To jest chore - uważa profesor. Mówienie o zamachu w Smoleńsku bez jednoznacznego wskazania winnych określił jako "coś wstrętnego i szkodliwego".

Snucie wszelkich teorii na temat zamachu to jego zdaniem "strasznie wredna robota, robiona widocznie przez parę osób cierpiących na jakieś psychologiczne trudności, które może z punktu widzenia ludzkiego są zrozumiałe, ale dla których nie ma miejsca w życiu politycznym".

Bronisław Komorowski podziela zdanie profesora. - Muszę się zgodzić z profesorem Brzezińskim w 100 procentach, podpisać się obiema rękami. Brzeziński, który zrobił bardzo wiele jako polityk amerykański jest w ogromnej mierze politykiem polskiego serca. Dlatego to, co powiedział warto głęboko przemyśleć - mówił.

Komorowski podkreślił równiez, że Brzeziński mógł powiedzieć, co sądzi o polskiej polityce, ponieważ nie jest z nią związany, nie jest jej częścią. - Dlatego tak cenna jest opinia profesora. Jego słowa są 10 razy bardziej wiarygodne, ale i mocne - dodał prezydent

Czytaj więcej: Zbigniew BRZEZIŃSKI: Rosji zależy na tym, aby KATASTROFA SMOLEŃSKA dzieliła POLAKÓW