Politycy Prawa i Sprawiedliwości przekonywali, że Bronisław Komorowski powinien skierować ustawę do Trybunału Konstytucyjnego. Podobno Lech Kaczyński (†61 l.) rozważał taką możliwość. Marszałek, który od momentu śmierci prezydenta zastępuje go w obowiązkach i ma prawo podpisywać ustawy, zdecydował jednak inaczej.
Przeczytaj koniecznie: Igor Janke o ustawie o IPN: Marszałek miał szansę na ładny gest
- Jeżeli ktoś uzna, że ustawa jest niekonstytucyjna, może skierować pismo do Trybunału - powiedział Komorowski. Co zmienia nowelizacja? Najważniejsze zmiany to sposób wyboru prezesa IPN. I o to głównie toczy się spór.
Nowela ustawy o IPN zmienia zasady wyboru władz Instytutu i poszerza dostęp do jego akt. W miejsce Kolegium IPN ma zostać powołana Rada. Zmieni się też sposób wyłaniania prezesa IPN. Powoływać będzie go Sejm zwykłą większością głosów, a nie jak do tej pory większością 3/5. PiS krytykuje Platformę, że mając większość w Sejmie, zawłaszczy sobie wybór prezesa IPN. - Marszałek Sejmu wykonał polecenie swojej partii - uważa poseł PiS Ryszard Terlecki (61 l.).