Barack Obama podczas swojej ostatniej wizyty w Polsce złożył obietnicę zniesienia wiz dla Polaków do końca trwania swojej kadencji. Prezydent Komorowski w niedzielę w wywiadzie dla radiowej Jedynki powiedział, że "okres przedwyborczy to dobry czas dla załatwiania spraw dla Polski". Możliwość ich załatwienia nadarzy się już w poniedziałkowy wieczór. Około godziny 19 czasu waszyngtońskiego Bronisław Komorowski weźmie udział w przyjęciu wydanym przez prezydenta Obamę.
W Kongresie USA znajduje się obecnie projekt uchwały autorstwa senatorów Barbary Mikulski i Marka Kirka, który zakłada zniesienie wiz dla Polaków. Prezydent Komorowski mówił, że dopóki trwa kampania wyborcza, można liczyć na jej poparcie, bo i Republikanie, i Demokraci mają nadzieję na wygraną - z poparciem Polonii. Prezydent Komorowski spotkał się 2 miesiące temu z Mittem Romneyem, republikańskim kontrkandydatem Obamy w wyborach prezydenckich. Romney krytykuje administrację Obamy za to, że zbyt mało robiła na rzecz Polaków.
W nowojorskim konsulacie generalnym prezydent Komorowski odznaczy także przewodniczącego Konferencji Episkopatu USA kardynała Timothy'ego Dolana. Kardynał krytykuje administrację Obamy m.in. za wsparcie dla środowisk homoseksualnych, a podczas krajowej konwencji wyborczej Republikanów odmówił modlitwę, co zostało odebrane jako wyraz poparcia dla Romneya i błogosławieństwo dla niego.
Wizyta Komorowskiego potrwa trzy dni. Jej głównym punktem będzie 67. sesja Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych. Podczas jej trwania prezydent wygłosi przemówienie na forum ONZ. Komorowski odwiedzi również akademię wojskową West Point oraz spotka się z kadetami uczelni i przedstawicielami amerykańskiej Polonii. Weźmie tez udział w podpisaniu porozumienia między Polską Agencją Rozwoju a US Market Access Center. Porozumienie to ma na celu wspieranie polskich firm technologicznych.