Jeśli ktoś oczekiwał posypywania głowy popiołem to ostatni wywiad Joachima Brudzińskiego, dla portalu onet.pl, może go rozczarować. Polityk PiS co prawda przeprasza, wszystkich którzy poczuli się urażeni stwierdzeniem, że „Polska jest dziadowsko zarządzana”, ale premierowi nie odpuszcza ani na chwilę:
Przeczytaj koniecznie: Brudziński z PiS: Tusk to dziadowski premier. Ścigał się do Smoleńska, by paść w ramiona Putina
- Jak Tusk przeprosi za obecny stan państwa polskiego to przeproszę – tłumaczy Brudziński i natychmiast przechodzi do ataku. Porażki rządu Tuska wymienia jednym tchem: Gazociąg Północny, rosnace zadłużenie, chaos na kolei, korki na drogach, podwyżka VAT. Wszystko to ma kompletnie dyskredytować ekipę PO i doprowadzić do zmian. Jakich?
- Ludzie w końcu zbuntują się przeciwko PO, widząc jak podwyższa się podatek VAT, jak rosną ceny, jak rząd nie radzi sobie z problemem służby zdrowia, jak rząd nie broni interesu Polski. PO w końcu się potknie, a PiS jest gotowy do przejęcia odpowiedzialności za kraj – tłumaczy Brudziński w rozmowie z onetem.
Patrz też: Palikot wylicza "wszystkie żony Kaczyńskiego": Joachim Brudziński, o. Rydzyk, Antoni Mężydło