- Poleciłem Komendantowi Polskiej Policji, aby policjanci ruchu drogowego „skuteczniej” tłumaczyli kierowcom TIR-ów, że wyścigi ciężarówek na autostradach oraz innych drogach to nie jest dobry pomysł – oznajmił na swoim Twitterze Joachim Brudziński, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Politykowi chodzi o tzw. wyścigi słoni, czyli ciągnące się kilometrami wyprzedzanie dwóch TIRów. Przez niewielką różnicę prędkości ciężarówek taki manewr trwa koszmarnie długo, a jadące szybciej samochody osobowe muszą zwalniać i cierpliwie czekać.
O tym, że to nie tylko puste słow,a poinformował rzecznik policji w Poznaniu, Andrzej Borowiak. Funkcjonariusz, także na Twitterze, powiedział, że pierwsze „ofiary” rozkazu Brudzińskiego już są.
Zaznaczył też, że chodzi nie tylko o ścigające się TIRy, ale o generalne łamanie przez kierowców samochodów ciężarowych przepisów, takich jak wyprzedzanie na zakazie czy jazdę powyżej 80 km/h. Zdaniem szefa MSWiA prym w tym wiodą kierowcy ze wschodu.