Jak poinformował "tvn24", po sześciotygodniowej obserwacji psychiatrycznej, biegli uznali, że Brunon K. był poczytalny w chwili popełniania zarzucanych mu czynów. Dzisiaj rozpatrzony będzie wniosek o przedłużenie aresztu podejrzanego o trzy miesiące. Opinia biegłych może mieć wpływ na decyzję sądu.
>>> Chiny. Inwalida zdetonował się na lotnisku [DRASTYCZNE]
Brunon K. jest podejrzany o przygotowywanie zamachu na władze polskie. Według śledczych, chciał zdetonowa w pobliżu Sejmu cztery tony materiałów wybuchowych umieszczonych w samochodzie.