Pobicie na Dolnym Śląsku

i

Autor: Policja Lwówek Śląski Ten cios mógł zabić

Brutalne pobicie na Dolnym Śląsku. Prawie zabił jednym ciosem. Policja prosi o pomoc [WIDEO]

2019-03-06 15:05

Takiego "kopyta" w łapie nie powstydziłby się nawet słynny Mike Tyson. Problem w tym, że o ile bokser swoje umiejętności prezentował w ringu oraz rękawicach, o tyle sprawca brutalnego ataku na grupę mężczyzn w Lwówku Śląskim nie przejmował się takimi detalami. Agresor jednym ciosem prawie zabił swojego, nieświadomego nadchodzącego zagrożenia, oponenta. Jego uderzenie doprowadziło do złamania podstawy czaszki i zmiażdżenia oczodołu poszkodowanego. Teraz policja publikuje nagranie pokazuje to wstrząsające zdarzenie i prosi o pomoc w ujęciu oprawcy.

Jak poinformowała miejscowa policja, do tego bardzo brutalnego ataku doszło w Lwówku Śląskim w nocy z 23 na 24 lutego. Do grupki czterech mężczyzn, którzy pili piwo pod jednym ze sklepów w centrum miasta nagle podeszło dwóch zakapturzonych mężczyzn. Agresorzy nic nie robili sobie z przewagi liczebnej drugiej strony i z miejsca zaczęli ich brutalnie pacyfikować pięściami. Pierwszy wyprowadzony cios powalił jednego z piwoszy. Na nagraniu widać, jak po ciosie "odcina mu prąd" po czym pada nieprzytomny na ziemię i uderza głową o bruk.

Co więcej, według informacji portalu tvn24., mężczyzna ten trafił do szpitala w ciężkim stanie, gdzie stwierdzono u niego złamanie podstawy czaszki i złamanie oczodołu. Pozostała trójka zaatakowanych także dostała po ciosie, ale udało im się uciec. Następnie jeden z dwóch agresorów kradnie portfel z parapetu pozostawiony przez któregoś z poszkodowanych.

Całe zdarzenie wyglądało następująco:

Błyskawicznie zaordynowane poszukiwania oraz współpraca z okolicznymi mieszkańcami doprowadziły do zatrzymania jednego ze sprawców. Okazało się, że jest to 27-letni mieszkaniec Lwówka Śląskiego, który usłyszał już zarzut pobicia z ciężkim uszczerbkiem na zdrowiu oraz kradzieży portfela. Grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Mateusz Królak, oficer prasowy lwóweckiej policji zdradził portalowi: - Jeden ze sprawców został już zatrzymany. Przyznał się, że uczestniczył w tym zdarzeniu, przyznał się, że bił, ale nie chciał wydać swojego kolegi. Dlatego publikujemy ten film. I prosimy o pomoc w identyfikacji tego mężczyzny, który jest na nim zaznaczony na czerwono. Może ktoś go pozna po chodzie, może po ubiorze...

Polski "Tyson" w momencie zdarzenia ubrany był w pikowaną kurtkę oraz bluzę z dużym napisem na piersi. Miejscowa policja apeluje: - Jeśli ktokolwiek rozpoznaje osobę atakującą i uderzającą mężczyznę w czarnej kurtce który po tym natychmiast upada (osoba zaznaczona na czerwono) lub wie kto mógł dokonać tego przestępstwa, proszony jest o kontakt całodobowo z dyżurnym KPP Lwówek Śląski tel. 75 64 67 200 lub osobiście z naczelnikiem wydziału kryminalnego Krzysztofem Barsulem tel. 606 851 808.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki