Bezwzględny Grzegorz T. (34 l.) zaplanował zabicie swojej 20-letniej dziewczyny Wioletty S. Był o nią strasznie zazdrosny i para często się kłóciła. Kobieta była w 7. miesiącu ciąży - miała urodzić jego dziecko. 29 marca 2006 r. zabrał ją na spacer nad Wisłę w Nowym Dworze Mazowieckim. Tam zadał jej kilka ciosów nożem, a zwłoki zakopał w lesie. Po 5 latach wytężonych poszukiwań odnaleziono jej szczątki. Wczoraj ruszył proces Grzegorza T. w Sądzie Okręgowym Warszawa-Praga. Zwyrodnialec przyznał się do zabicia Wioletty S. i swojego nienarodzonego dziecka. Grzegorzowi T. grozi dożywocie.
WARSZAWA: Brutalny morderca Grzegorz T. przyznał się do winy
2012-01-12
3:00
Wczoraj ruszył proces Grzegorza T. (34 l.). Mężczyzna zabił swoją ciężarną dziewczynę, a jej zwłoki zakopał w lesie.