O takie usługi podejrzewano autora niejednoznacznych ogłoszeń zamieszczanych od dawna w lokalnej prasie. Trop okazał się słuszny i Krzysztof K. wpadł. Okazało się, że "specjalista od aborcji" to... 38-letni pracownik budowlany, mieszkaniec powiatu elbląskiego. Pacjentkom sprzedawał tabletki wywołujące poronienie. Nie miał żadnego wykształcenia medycznego, ale doskonale się znał na dawkowaniu specyfiku. Za nielegalną działalność grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
Budowlaniec robił aborcje
2009-11-12
1:15
Od pewnego czasu policjanci z Olsztyna prowadzili śledztwo w sprawie udzielania pomocy kobietom w przerywaniu ciąży.