Menedżerowie przedstawili już Polakowi szczegóły finansowe oferty bułgarskiego klubu. Pozostający od dłuższego czasu bez klubu napastnik naszej reprezentacji zastanawia się, jaką dać odpowiedź, choć szansa na to, że się skusi, nie jest chyba zbyt wielka.
Jak się dowiedzieliśmy, niedawno Ebi odrzucił ofertę ze Wschodu, mimo że zaoferowano mu tam milion euro netto rocznie. Bułgarzy też dają sporo, ale jednak nie aż tyle, więc Smolarek kręci nosem.