Ze wstępnych ustaleń policji, że to maluch na chwilę pojawił się na posesji sąsiada, gdzie uwiązany był pies. W pewnym momencie ten rzucił się na chłopczyka. Dziecko miało pogryzioną twarz i głowę.
Przeczytaj koniecznie: Ostróda: Pies ODGRYZŁ TWARZ rocznemu dziecku
Sprawą zajmuje się zakopiańska policja. Ustaliła już, że w chwili ataku, właścicieli psa nie było w domu, ale czworonóg był odpowiednio zabezpieczony – nie mógł wydostać się poza ogrodzenie posesji.
To kolejny w ostatnich dniach przypadek pogryzienia małego dziecka przez agresywnego psa. We wtorek amstaff dotkliwie pogryzł 14-miesięcznego chłopca w Ostródzie na Mazurach. Dziecko w ciężkim stanie przewieziono do olsztyńskiego szpitala dziecięcego.