Bulwersująca decyzja NFZ: Przegłosowali śmierć mojego syna!

- Zdaję sobie sprawę z tego, że choroba syna jest nieuleczalna, ale to, co zrobili lekarze, to eutanazja w białych rękawiczkach. Bez lekarstwa syn za kilka miesięcy może umrzeć - powiedziała pani Lucyna, matka mężczyzny. Tygodniowe leczenie 19-latka kosztuje 48 tysięcy złotych, co rocznie oznacza wydatek prawie 2,5 miliona złotych. Teraz Zespół Koordynujący do spraw Chorób Ultrarzadkich przy NFZ, cofnął decyzję o refundacji leków dla Macieja, ponieważ jego leczenie nie rokuje poprawy jego zdrowia. Jednak nieoficjalnie lekarze przyznają, że powodem jest wielki koszt leków dla chorego. W 2009 roku komisja przyznała refundację 41 osobom chorym na mukopolisacharydozę. W ciągu sześciu lat, lekarze cofnęli dofinansowanie 26 osobom. Połowa z nich zmarła - podaje "Głos Wielkopolski". - Przykro to mówić, ale z roku na rok chorych w programie lekowym jest coraz mniej. Ci, którzy zostają z niego wyłączeni, po prostu umierają - powiedziała Teresa Matulka z fundacji, która zajmuje się osobami chorymi na mukopolisacharydozę.

Zobacz: Porąbał byłą żonę SIEKIERĄ! Jest na wolności. Horror w Kamionkach

Decyzji komisji nie rozumie także ojciec 19-latka. - Kiedy dostawał lekarstwo, była poprawa w oddychaniu. Ustąpiła ciągła biegunka. Przestał się krztusić, a skóra nie była obrzęknięta - powiedział mężczyzna. W sprawie decyzji zespołu postanowił zainterweniować Piotr Miadziołko, dyrektor szpitala w Gostyniu. - Wnioskuję o zmianę decyzji i przywrócenia możliwości dalszego leczenia pacjenta - napisał do komisji lekarz.