Burmistrz Mikołowa wskoczył do fontanny! A potem doniósł sam na siebie i dostał pouczenie od Straży Miejskiej. O co chodziło? Stanisław Piechula odważył się na taki niezwykły wyczyn dla celów charytatywnych. W sobotę w Mikołowie odbyła się bowiem akcja charytatywna zbierania pieniędzy na leczenie 10-letniej Wiktorii, dziewczynki chorej na raka.
By zwrócić uwagę na akcję, włodarz miasta postanowił wskoczyć do fontanny. Potem Stanisław Piechula zadzwonił na Straż Miejską i doniósł sam na siebie. Kąpanie się w miejskich fontannach jest bowiem wykroczeniem, za które można otrzymać od strażników mandat. Jednak funkcjonariusze okazali się wyrozumiali dla burmistrza. Dostał tylko pouczenie, a potem wpłacił 250 złotych na rzecz leczenia małej Wiktorii.