Burmistrz Zdzieszowic nie żyje! Dietera Przewdzinga znaleziono w kałuży krwi! Ktoś go zamordował?

2014-02-19 13:41

Wszystko wskazuje na to, że to było zabójstwo! Burmistrza Zdzieszowic znaleziono w jego mieszkaniu leżącego w kałuży krwi z poderżniętym gardłem. Pierwsze informacje o śmierci Dietera Przewdzinga pojawiły się wieczorem na Facebooku Ruchu Autonomii Regionów.

O prawdopodobnym zabójstwie Dietera Przewdzinga policja dowiedziała się od pogotowia około 21.00. Nie wiadomo kto znalazł ciało mężczyzny. Burmistrz, który najprawdopodobniej został zamordowany, w ostatnim czasie bardzo angażował się w poparcie idei gospodarczej autonomii Śląska. Był wielkim zwolennikiem tego pomysłu.

Policja i prokurator badają miejsce domniemanej zbrodni, czyli dom nieżyjącego już Przewdzinga, w miejscowości Krępna pod Zdzieszowicami, podał serwis nto.pl.

Tuż po zgłoszeniu o śmierci burmistrza jego dom został otoczony przez funkcjonariuszy z psami tropiącymi. Policja sprawdzała teren wokół domu. Ciało 71-letniego burmistrza zabrano, by przeprowadzić sekcję zwłok. Dzięki niej będzie możliwe ustalenie dokładnej przyczyny śmierci i zbadanie, czy burmistrz został zamordowany.

Czytaj: Pijana sędzia z Dzierżoniowa wjechała w drzewo!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają