Chińczycy wierzą, że tego dnia człowiek jest już tak mądry, że może zapuścić brodę. "SE" i nasi Czytelnicy nie oczekują ministra z brodą. Chcemy za to, by Jacek Rostowski zrobił coś, by w sklepach było taniej. W ostatnim roku ceny cukru skoczyły o 79 proc., mąka zdrożała o 30 proc., owoce o 21 proc., pieczywo o 15 proc., a drób o 17 proc. Panie ministrze, niech Pan powstrzyma tę drożyznę!
Przeczytaj koniecznie: Akcja PiS-SLD w Sejmie: Opozycja chce wyrzucić jak najwięcej ministrów Tuska. Na celowniku – Rostowski, Grad, Klich, Miller
Witold Kowalczyk (57 l.), malarz:
- Życzę sukcesów w pracy. I niech pan obniży ceny paliwa, bo 5,17 zł za litr to zdzierstwo. Żeby mnie nie było stać na jazdę? Przecież to dziadostwo.
Feliksa Matuszak (76 l.), emerytka:
- Chciałabym mieć wyższą rentę, by starczyło mi na wykupienie leków. Teraz muszę wybierać między lekami, opłaceniem rachunków a przyzwoitym jedzeniem.
Maria Durowska (24 l. ), studentka:
- Życzyłabym sobie wyższego stypendium i dobrej pracy w przyszłości. Czy z okazji 60. urodzin spełni pan moje życzenie?
Jacek Cieślak (33 l.), ślusarz:
- Życzę panu tego, czego życzą sobie Polacy - lepszej pensji. Pan na pewno zarabia dobrze, ale pieniądze zawsze się przydadzą.
Justyna Jakacka (19 l.), studentka:
- Życzę panu większych pieniędzy na edukację! Chcę studiować na drugim kierunku, ale mnie na to nie stać, bo studia są płatne.