Wielkiego pecha mieli mężczyźni próbujący dorobić "na lewo", oszukując przy tym własnego pracodawcę. Ich pech polegał na tym, że w ostatnim czasie policja prowadzi akcję "Kruszec, polegającą na kontrolowaniu m .in. skupów złomu.
Oszuści zostali przyłapani na gorącym uczynku. 54-latek i jego 43-letni kolega przywieźli firmowych samochodem ponad 2 tony rur do jednego z punktów skupu złomu. Nie była to jednak firma do której byli wysłani.
Na tym interesie chcieli ugrać ok. 2 tys. złotych. Za tego rodzaju przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.