Zaginięciem Jamesa Nolana żyje cała Bydgoszcz. W mieście rozwieszono plakaty ze zdjęciami kibica z Irlandii, policja sprawdza każdy trop, który może pomóc w ustaleniu miejsca pobytu 21-latka. Policjanci i strażacy od poniedziałku patrolują z łodzi rzekę Brdę, która płynie przez miasto. Płetwonurkowie sprawdzili dno rzeki w rejonie Wyspy Młyńskiej w centrum Bydgoszczy.
James Nolan ostatni raz był widziany w nocy z 16 na 17.06.2012. Był ze znajomymi w pubie PRL. Około godz. 1 odłączył się od kolegów w okolicach Starego Rynku. Jak podaje "Gazeta Wyborcza Bydgoszcz" kamera miejskiego monitoringu zarejestrowała Nolana niemal godzinę później. O godz. 1.46 szedł szedł sam uliczką przy Starym Rynku w kierunku katedry.
W poszukiania irlandzkiego kibica włączyła się też niemiecka policja. Pojawiły się bowiem informacje, że 21-latek był widziany w pociągu relacji Poznań-Berlin.
Każde doniesienie o zaginięciu Jamesa Nolana jest śledzone przez irlandzkie media. Do Bydgoszczy przyjechali też dziennikarze z Irlandii. Gazeta dowiedziała się nieoficjalnie, że w środę mają przyjechać też rodzice Nolana.
James Nolan - jak wygląda zaginiony kibic z Irlandii
21-letni James Nolan z Blessington w Irlandii w czasie pobytu w Bydgoszczy zatrzymał się w hotelu na Osiedlu Leśnym. W momencie zaginięcia ubrany był w niebieskie jeansy, szare buty sportowe, białą koszulkę z krótkim rękawem z napisem "Chuck Norris". James ma 160 cm wzrostu, jest szczupły, ma ciemne brązowe włosy i niebieskie oczy.