Do zdarzenia doszło w minioną niedzielę, 12 listopada w Bydgoszczy. O godzinie 6.00 policjanci dostali zgłoszenie od pracownika miejskiego monitoringu o mężczyźnie, który przeszedł przez barierki wzdłuż nabrzeża Brdy przy ulicy Stary Port w Bydgoszczy, stracił równowagę i wpadł do rzeki. Mężczyźnie na ratunek ruszył świadek, jednak nie był w stanie do niego dopłynąć. Na miejsce szybko przybyli policjanci z Szwederowa i uratowali mężczyznę. - Do wody wskoczył st. post. Paweł Tabaczyński. Pomógł mężczyźnie dopłynąć do brzegu przy Rybim Rynku, a następnie wyjść na brzeg przy pomocy drugiego z policjantów, st. sierż. Tomasza Grechuta, oraz świadka zdarzenia - relacjonuje asp. szt. Lidia Kowalska z zespołu prasowego KWP w Bydgoszczy. Do czasu przyjazdu karetki pogotowia uratowany mężczyzna, świadek oraz ratujący policjant, schronili się w radiowozie. Kiedy ratownicy przyjechali na miejsce, 31-latek oświadczył, że nie chce pomocy medycznej i zgodnie ze swoim życzeniem został odwieziony do mieszkania. Hospitalizacji wymagał z kolei st. post. Paweł Tabaczyński. Miał objawy wychłodzenia organizmu.
Zobacz: Mąż porwał mi synka, a sąd nic z tym nie robi
Przeczytaj też: Wrocław: strażnik miał zmuszać więźniarkę do seksu? Są zarzuty
Polecamy: Nożownik ze Stalowej Woli ZNISZCZYŁ jej zdrowie. Wiktoria chce je odzyskać. Pomóżmy jej!