Zatrzymany notariusz był asystentem Elżbiety Bieńkowskiej, gdy ta pełniła mandat senatora. To on, dla CBA, jest podejrzany o kierowanie gangiem, który dopuścił się oszustwa na szkodę Narodowego Centrum Badań i Rozwoju, firm i osób prywatnych. Od Instytutu grupa usiłowała wyłudzić 2 mln zł. – Kolejnych 10 milionów usiłowano wyłudzić od jednej z grup produkujących warzywa i owoce. Zatrzymani trafią do prokuratury w Katowicach, tam usłyszą zarzuty, między innymi, udziału w zorganizowanej grupie przestępczej i prania brudnych pieniędzy – poinformował Temistokles Brodowski, rzecznik prasowy CBA. Zatrzymani mieli się próbowali oszustw w latach 2012-2018. Notariusz miał się powoływać na wpływy w instytucjach państwowych i bankach. „Śledztwo prowadzone jest w kilku wątkach, w dalszym ciągu jest rozwojowe” - zapowiada CBA. Na razie nie wiadomo, jakie tzw. środki zapobiegawcze wobec 6 zatrzymanych podejmie sąd. W grę wchodzą poręczenia majątkowe lub areszt.
„Łączenie mojej osoby z dzisiejszymi zatrzymaniami CBA pozostaje w jawnej sprzeczności z faktami, co jednoznacznie zostało ustalone w 2014 roku. Proszę nie używać mojego nazwiska i wizerunku do medialnego pozycjonowania działalności CBA i Prokuratury” - napisała na Twitterze Elżbieta Bieńkowska, obecnie (od 2014 r.) europejski komisarz ds. rynku wewnętrznego i usług.