Katastrofa pod Smoleńskiem: było pięć czarnych skrzynek

2010-04-28 0:09

Nie 4 - jak dotąd sugerowano - lecz 5 czarnych skrzynek znajdowało się na pokładzie prezydenckiego Tupolewa, który rozbił się pod Smoleńskiem. Ostatnia znaleziona skrzynka znajduje się już w Polsce i jest badana przez ekspertów z Instytutu Techniki Wojskowej.

Wciąż jednak nie wiadomo, o której godzinie doszło do katastrofy ani co było jej przyczyną. - Wiadomo, że z paliwem wszystko było w porządku, a w całej sprawie przesłuchano już 60 świadków - poinformowała wczoraj Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie.


W trakcie specjalnej konferencji prasowej śledczy potwierdzili też, że amatorskie nagranie wideo z miejsca katastrofy, na którym rzekomo słychać strzały i rozmowy świadków katastrofy, nie zostało zmanipulowane. Jednak jego bardzo kiepska jakość uniemożliwia potwierdzenie, czy ktoś rzeczywiście strzelał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki