Policję do mieszkania pijących rodziców wezwali trzeźwo myślący sąsiedzi, podał serwis rmf24.pl. Gdyby nie oni, kto wie czy nie doszłoby do tragedii! Strach pomyśleć co mogło się stać, gdyby nie interwencja i czujność sąsiadów. Sześcioro nieletnich było pod opieką dorosłych, którym nie w głowie były własne dzieci, a dobra zabawa i alkohol! Czy już wcześniej w mieszkaniu mogły odbywać się popijawy?
Czytaj: Pijany szaleniec gonił żonę z piłą mechaniczną
Najmłodsze z dzieci to zaledwie miesięczny noworodek, najstarsza córka to13-latka. Gdy funkcjonariusze wkroczyli do mieszkania, w którym odbywała się libacja matka stała z maleństwem na rękach. Pijanych opiekunów zabrano na izbę wytrzeźwień. Dzieci trafiły do ośrodka opiekuńczego, a najmłodsze z nich jest w szpitalu.