Cała Polska wącha piersi

2009-01-06 3:00

To istne szaleństwo na punkcie kobiecych piersi! A ściślej - punktu na damskim ciele zwanego trójkątem miłości - czarownego miejsca między kobiecymi piersiami, gdzieś na wysokości mostka.

Wczoraj opisaliśmy, że wąchanie zbierających się tam feromonów to gotowy przepis na udany związek. I jak Polska długa i szeroka panowie zaczęli zanurzać nosy w dekoltach swoich ukochanych partnerek. A potem - lekko zakręceni - musieli przyznać z zachwytem: to działa!

Naukowcy odkryli, że gdy mężczyzna często wącha "miłosny trójkąt", efekt jest niesamowity. Odurzony nagromadzonymi tam feromonami mężczyzna jest "ugotowany" - seksualnie, erotycznie, miłośnie.

Jak Seweryn Dobkowski (22 l.) z Białegostoku, który zaraz po lekturze "Super Expressu" wpakował nos w pachnący rozkosznie dekolt swojej ślicznej żony Marleny (22 l.). - Kocham moją żonę i wiem, że zostaniemy ze sobą już na zawsze - zapewniał nas potem lekko odurzony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki