W tym roku była rekordowo niska waloryzacja rent i emerytur. Efekt jest taki, że najbiedniejsi seniorzy nie otrzymali nawet 10 złotych miesięcznie więcej. Jak żyć przy tak galopującej drożyźnie? Politycy tylko obiecują pomoc najbiedniejszym. Na tym się kończy. - Podwyżka najniższych emerytur i rent jest absolutnie niezbędna. Wielokrotnie w wystąpieniach kierowanych do rządu i parlamentu sygnalizowaliśmy bardzo trudne położenie osób starszych, których wysokość świadczeń nie wystarcza na zaspokojenie elementarnych potrzeb bytowych. Niestety, nasze wystąpienia nie znalazły dotychczas zrozumienia wśród rządzących - stwierdza Elżbieta Arciszewska, przewodnicząca Polskiego Związku Emerytów, Rencistów i Inwalidów.
Zobacz: Oto nowe dodatki do emerytur! Sprawdź w Super Expressie
Tymczasem aż 4,9 mln seniorów pobiera świadczenie nieprzekraczające 1600 złotych na rękę! Wielu z nich, co można przeczytać obok, pracowało ciężko po kilkadziesiąt lat. Co więcej, nie wymagają oni zbyt wiele! Chcą po prostu godnie żyć! Oby politycy, którzy im to obiecywali, przypomnieli sobie o tych deklaracjach.