Jak ustaliło radio RMF FM, w 2007 roku w czasie afery gruntowej CBA nielegalnie podsłuchiwało Andrzeja Leppera, Stanisława Łyżwińskiego, Danutę Hojarską, Renatę Beger i Jerzego Maksymiuka. W co najmniej sześciu przypadkach Mariusz Kamiński nie zwracał się do sądu lub prokuratury o zgodę na założenie podsłuchów.
Taka informacja to powód do satysfakcji dla lidera Samoobrony. Lepper, który w wyniku afery gruntowej musiał odejść z rządu, od początku utrzymywał, że była to prowokacja, a służby działały nielegalnie.