CBA sprawdza Palikota

2009-04-07 20:10

Janusz Palikot znalazł się na celowniku Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Funkcjonariusze chcą sprawdzić, czy naczelny skandalista PO nie załatwił swoim trzem znajomym pracy w lubelskim ratuszu

Cała sprawa dotyczy finansowania kampanii wyborczej Janusza Palikota. Miał on rozdawać pieniądze studentom i emerytom, którzy później wpłacali je na jego konto. "Dziennik Wschodni" i "Rzeczpospolita" napisały ostatnio, że osoby wspomagające Palikota znalazły zatrudnienie w lubelskim ratuszu.

Chodzi m.in. o jego współpracownika Krzysztofa Łątkę, obecnie dyrektora departamentu sekretarza miasta. Miał on poprzez "słupy" przekazać na kampanię Palikota 84 tys. zł, podczas gdy limit wynosił nieco ponad 21 tys.

- Analizujemy informacje, które do nas dotarły. Na tym etapie nic więcej nie można powiedzieć – relacjonował serwisowi internetowemu "Dziennika" rzecznik CBA, Temistokles Brodowski.

Palikota broni natomiast prezydent Lublina Adam Wasilewski. - Te osoby, tak jak inne, a przyjęliśmy kilkadziesiąt osób ciągu tych dwóch lat, przeszły całą procedurę konkursową i zostały przyjęte - podkreślił w rozmowie z "Dziennikiem" Wasilewski.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki