Dlaczego skarbówka zainteresowała się oświadczeniami majątkowymi Janusza Palikota, tego CBA nie zdradza. - Wniosek objęty jest tajemnicą skarbową – tłumaczy rzecznik Biura Jacek Dobrzyński. Dodał jednak, że może ujawnić, że kontrola ma objąć oświadczenia majątkowe posła z lat 2005-2010.
Przeczytaj koniecznie: Janusz Palikot: Wstydzę się Gowina! PO przesunie się na lewo, albo sam odejdę z partii
Sam Janusz Palikot o sprawie został już poinformowany. W poniedziałek został „zaproszony na spotkanie” do siedziby CBA. Tam odebrał wszystkie niezbędne dokumenty, czyli upoważnienie do przeprowadzenia kontroli majątku.
Kontrola oświadczeń majątkowych nie jest zjawiskiem niezwykłym. Urząd Skarbowy może wystąpić o nią w przypadku każdej osoby zobowiązanej do wypełniania oświadczeń. W Polsce jest około 300 tys. osób. Rocznie odbywa się od kilkudziesięciu do kilkuset takich kontroli, trwają one od 3 do nawet 9 miesięcy.
Patrz też: Palikot o odszkodowaniu dla Marty Kaczyńskiej: Trzeba wstydu nie mieć