W ręce policji trafił m.in. szef gangu. Na trop grupy wpadli funkcjonariusze z Gorzowa Wielkopolskiego. Szybko ustalili, że terenie Polski, Holandii i Niemiec działa mafia narkotykowa. Funkcjonariusze rozpoczęli śledztwo, które nadzorowała Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wielkopolskim. - Podczas prowadzonych działań na terenie Polski, u jednego z zatrzymanych policjanci zabezpieczyli cztery kilogramy amfetaminy. Z kolei w firmie produkującej odczynniki chemiczne zabezpieczono 17,5 tys. litrów substancji wykorzystywanych w procesie produkcji narkotyków syntetycznych. Na poczet przyszłych kar zabezpieczono mienie warte ponad pół miliona złotych - informuje w rozmowie z Onetem rzeczniczka CBŚP komisarz Iwona Jurkiewicz. Działania operacyjne prowadzone były także w Holandii i Niemczech. W Polsce zatrzymano siedem osób. Kolejnych siedem w ręce policji wpadło w dwóch pozostałych krajach. Wszystkim grozi długa odsiadka.
ZOBACZ TAKŻE: Fałszywy wnuczek ukradł 700 tys.