Kto jeszcze oprócz popularnego satyryka odważyłby się głosić tak śmiałe tezy na temat tragedii z 10 kwietnia? Już jednak sama obecność Cejrowskiego wśród obrońców krzyża, w koszulce z Matką Boską nie budzi wątpliwości, że zagorzały katolik nie zamierza siedzieć cicho w sprawie wojny o krzyż oraz katastrofy pod Smoleńskiem.
- Nie jestem głupią osobą, a uważam w sercu, że to Ruscy strącili ten samolot, natomiast Tuski próbują to kamuflować - powiedział Wojciech Cejrowski w Radiu WNET, jak zauważa portal pardon.pl.
Mało tego, że podróżnik jest przekonany o zamachu, to jeszcze cały czas popiera „cichą modlitwę” strażników krzyża. Nie życzy sobie z kolei krzyków wszystkich przeciwników, którzy domagają się usunięcia symbolu wzniesionego 15 kwietnia przed harcerzy.
Cejrowski porównuje też Smoleńsk do zbrodni katyńskiej. - Katyń też kamuflowano, również rękami Polaków. Ruscy kamuflowali rękami Polaków przez dziesiątki lat. I krzyże katyńskie sprzątali z cmentarzy. Ja mam poczucie, że drugi raz dzieje się to samo – twierdzi.