Cela Mariusza Trynkiewicza - szatan z Piotrkowa mieszka w luksusach

2014-01-21 23:33

Na obiad zjadł wczoraj barszcz czerwony z ziemniakami. Na drugie dostał leczo z ryżem. Potem wypił kubek gorącej herbaty i poszedł na długi godzinny spacer. Kiedy wrócił, relaksował się w więziennej świetlicy... Mariusz Trynkiewicz (52 l.), pedofil zabójca, który zgwałcił i zamordował czterech chłopców, nie może narzekać na zakwaterowanie. Razem z dwoma kolegami mieszka w wygodnej celi z telewizorem, radiem i łazienką.

Do więzienia na peryferiach Rzeszowa Trynkiewicz trafił dwa lata temu. Został tu przeniesiony ze Strzelec Opolskich.

- Osadzony nie życzy sobie rozmów z dziennikarzami ani przekazywania przez nas informacji na jego temat - już na samym początku rozmowy z "SE" mjr Norbert Gaweł, rzecznik Zakładu Karnego w Rzeszowie, ucina wszelkie pytania o to, jak się sprawuje, jakim jest więźniem i - co najważniejsze - czy potwór mógł przestać być potworem. Trynkiewicz trafił na oddział terapeutyczny więzienia, gdzie odbywają się 10-miesięczne zajęcia terapii poznawczo-behawioralnej w grupach. Do tego ma spotkania indywidualne z psychologami.

Zobacz: Tak wygląda teraz Trynkiewicz? Nowe zdjęcie opublikował Fakt

Na oddziale cele są trzyosobowe i w takiej przebywa skazany. Cela ma 11,7 metra kwadratowego i w warunkach więziennych to prawdziwy Wersal. Gdyby miała 12 metrów, w celi mieszkaliby czterej więźniowie.

- Osadzeni mogą mieć telewizor, radio, czytać prasę, dostawać pocztę. Nie ma jednak mowy o dostępie do Internetu lub telefonu - informuje więzienny rzecznik.

Przeczytaj: Jest konkurs - wyznacz datę śmierci Mariusza Trynkiewicza!

Trynkiewicz nie grypsuje, bo takich jak on grypsujący nie dopuszczają do swego grona. Nie skarżył się jednak na złe traktowanie przez innych. Na warunki bytowe też nie narzeka. - Panie Trynkiewicz lub panie osadzony - muszą się do niego zwracać strażnicy.

11 lutego kończy się 25-letni wyrok, na który mordercę skazał sąd. Wyjść może o której chce - od 0.01 do 23.59. Niewykluczone, że zwróci się o pomoc do policji, uznając, że jest zagrożony.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają