"Przy stanowisku odprawy bagażowej doszło najpierw do konfliktu z pozostałymi podróżnymi, a potem padły głośne wypowiedzi wobec celników, które skończyły się porównaniami do narodowego socjalizmu. Te wypowiedzi szkodzą i oznaczają wzgardę dla trwających od dekad rozliczeń z III Rzeszą. Szkodzą one stosunkom międzykulturowym, porozumieniu pomiędzy narodami i pokojowi. Powodują niepokój, złość i nienawiść" - cytuje zawiadomienie "Newsweek".
Zobacz też: Zwiefka zastąpi Protasiewicza. Obu skompromitowali Niemcy