Wczoraj nie doszło do spotkania prezydenta z cesarzem Japonii Akihito (75 l.), bo ten się... rozchorował. Cesarz zmagał się ze skokami ciśnienia oraz bólem w klatce piersiowej. Dobra wiadomość jest taka, że naprawiony został rządowy samolot, którym podróżował prezydent. Jeszcze nie wiadomo, czy "dogoni" Kaczyńskiego w Japonii i będzie do jego dyspozycji w kolejnych dniach podróży. A następnym krajem, jaki odwiedzi nasz prezydent, jest Korea Południowa.
Cesarz Japonii nie mógł przyjąć naszego prezydenta
2008-12-04
9:15
Po zdarzeniu z zepsutym samolotem Lecha Kaczyńskiego (59 l.) nadal prześladuje pech w jego podróży po Dalekim Wschodzie.