Minister infrestruktury obiecał już wczoraj, że pródóż koleją w święta wielkanocne nie będzie powtóką z powrotów sylwestrowych, kiedy to pasażerowie na najbardziej obleganych trasach z gór i nad morza nie mogli dostać się do przepełnionych wagomnów.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności dla szefa resortu infrastruktury SLD złożył 17 grudnia. Głównym powodem był chaos na kolei po grudniowej zmianie rozkładu jazdy PKP.
Przeczytaj koniecznie: PKP wozi Polaków jak bydło, a posłów jak królów