Nie ustajemy w próbach odzyskania wraku prezydenckiego tupolewa, który rozbił się 10 kwietnia 2010 roku pod Smoleńskiem. Ambasador RP w Moskwie Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz (44 l.) wezwała Rosję do szybszego zwrotu szczątków samolotu. - Jest to jeden z problemów, które bez względu na wszystko należy rozwiązywać szybciej, gdyż negatywnie wpływa on na odbiór Rosji przez obywateli Polski (.). W przyszłym roku minie pięć lat od katastrofy, a samolot, jego szczątki nie wróciły do Polski. Nie ma decyzji strony rosyjskiej - mówi w rozmowie z rosyjską agencja informacyjną RIA-Nowosti. Wrak Tu-154M przetrzymywany jest na lotnisku w Smoleńsku, przy którym rozbił się w trakcie nieudanej próby lądowania. Rosjanie uznają szczątki samolotu za dowody, które są im niezbędne do prowadzenia śledztwa i dopóki się ono nie zakończy, nie chcą wydać go do Polski.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail
Zobacz: Tomasz Walczak: Fałszerstwa wyborcze zastąpią zamach w Smoleńsku