Jak wynika z sondażu Gemiusa dla Newseek.pl, oczekiwania Polaków całkowicie rozmijają się z orzeczeniami Temidy.
Kilka dni temu Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał "Super Expressowi" przeprosić Tomasza i Hannę Lisów oraz wypłacić im pokaźne odszkodowanie. W uzasadnieniu wyroku stwierdzono m.in., że drukowanie zdjęć bez zgody fotografowanych, nawet jeśli te zrobione są w miejscach publicznych, jest niedopuszczalne.
Przeczytaj koniecznie: Kasia Cichopek powie Ci, jak schudnąć
To nie pierwszy taki wyrok w sporze gazety z celebrytą. Tymczasem na Zachodzie tego typu sprawy kończą się inaczej. J.K. Rowling, miliarderka i autorka serii książek o przygodach Harry'ego Pottera, chciała w sądzie wywalczyć zakaz publikacji zrobionych na ulicy zdjęć swojego syna. Przegrała. - Prawo nie zapewnia sławom strefy wolnej od prasy dla ich dzieci - oświadczył sędzia i odrzucił jej żądania w całości.
Medioznawcy przyznają, że wyniki sondażu Gemiusa wcale ich nie zaskakują.
- Podglądanie, zwłaszcza atrakcyjnych celebrytek, zawsze było ulubionym zajęciem małych chłopców. Dziś chłopcy są dorośli i przyznają, że "z wiekiem wcale im nie minęło". Mało tego, chcą więcej - mówi prof. Maciej Mrozowski.
Przeczytaj koniecznie: Kudelski znalazł "duchową drogę"
Według prof. Tadeusza Kowalskiego ludzie znani są zakładnikami swojej popularności. - Od tego, jak często pisze się o nich w gazetach, zależy chociaż-by wysokość ich honorariów. Dlatego użalają się nad swoim losem, a jednocześnie prowadzą z mediami cyniczną grę - rozpuszczają plotki, wysyłają do redakcji zdjęcia, ustawiają się na tzw. sesje z ukrycia - podkreśla specjalista. Najwyraźniej Polacy oczekują od celebrytów konsekwencji.