Niepełnosprawność, m.in. brak kciuka lub wskazującego palca, epilepsja, niedowidzenie, niedosłuch, zaburzenia świadomości z urojeniami, neofita niedostatecznie utwierdzony w wierze, mężczyzna, który usiłował zawrzeć małżeństwo, choćby tylko cywilne – takie m.in. cechy wykluczają z grona kandydatów do seminariów duchownych. To przykładowe przeszkody, bo są też inne.
– Kandydat nie może wykazywać skłonności homoseksualnych – dodaje ks. Bernard Rak (41 l.), wychowawca w Śląskim Wyższym Seminarium Duchownym w Katowicach. Nie może też być impotentem. Kodeks Prawa Kanonicznego nie mówi tego wprost, ale z art. 1024 wynika, że kandydatem musi być „ochrzczony mężczyzna” i ten, który może mieć dzieci.
Przeczytaj koniecznie: Marta Kaczyńska: Mojemu tacie należy się pomnik za zasługi dla Polski. TAK czy NIE?
Kim więc są prawdziwi mężczyźni, których szuka legnickie seminarium? Ks. Mirosław Makowski z Seminarium Duchownego w Legnicy nie ukrywa, że musi być to twardziel. – Dziś takim mężczyzną jest ktoś, kto potrafi stanąć w obronie swojej żony, dziecka, matki, ojczyzny. A w przypadku księdza to praca dla drugiego człowieka przez całe życie – wyjaśnia ks. Makowski.
W podobnych duchu rozumie hasło ks. Rak. – Prawdziwy mężczyzna to taki, który mógłby się ożenić, ale jednak wybiera celibat w imię miłości do Boga – tłumaczy.
Pustki w seminariach
Być może jest to jakiś sposób na zapełnienie seminariów. W ciągu ostatnich 10 lat prawie o 20 proc. spadła liczba mężczyzn, którzy są gotowi założyć sutannę.
Rośnie także grupa tych, którzy rozmyślili się w trakcie nauki w seminarium. W ostatnich latach na pierwszym roku w 45 seminariach w kraju kształci się ok. 1000 alumnów. Ale aż połowa z nich rezygnuje przed święceniami.
Kto nie może zostać księdzem
- kobieta
- nieochrzczony mężczyzna
- homoseksualista
- impotent
- chory psychicznie
- ktoś, kto usiłował zawrzeć małżeństwo
- ktoś, kto pomagał przy aborcji
- niedoszły samobójca
- zabójca
- żonaty mężczyzna
- neofita zbyt słabo wierzący
- epileptyk
- niewidomy, głuchy
- osoba z amputowanym kciukiem lub palcem wskazującym