Zmusił kobietę, by zamknęła sklep i wciągnął ją do samochodu. Kazał jej usiąść za kierownicą i jechać w stronę Grodziska Mazowieckiego. Po kilkudziesięciu minutach przestępcy nie spodobało się, że kobieta prowadzi zbyt wolno. Kazał jej się zatrzymać i przesiąść na miejsce pasażera.
Gdy wysiadł z samochodu, by zająć miejsce za kierownicą, kobieta nacisnęła na pedał gazu i uciekła! Wróciła toyotą do sklepu i powiadomiła policję.
Artur K. szybko został złapany. Miał 0,6 promila alkoholu we krwi. Trafił do aresztu.