Nie tyle ze względu na późną porę, co jazdę zygzakiem: od rowu do rowu. Kiedy jednak funkcjonariusze chcieli zatrzymać pojazd, traktorzysta rozpędził go, uderzył w radiowóz i próbował rozjechać stojącego przy nim policjanta. Funkcjonariusz, widząc, że kierowca ciągnika nie reaguje na próby zatrzymania, oddał strzał ostrzegawczy. Ale i to nie pomogło. Traktor posuwał się dalej. Kiedy wreszcie pirata ujęto, okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. 37--latek miał ponad 3 promile! Teraz odpowie nie tylko za jazdę po pijaku, ale i za naruszenie nietykalności policjantów.
Chciał rozjechać policjantów
2009-06-08
7:00
Jadący w okolicach Radoszyc (Świętokrzyskie) późnym wieczorem ciągnik wzbudził zainteresowanie policji drogowej.