To, co inspektorzy z Organizacji Pogotowie i Straż dla Zwierząt tam zastali, mroziło krew w żyłach. Cudem udało się uratować 49 psiaków przed zagłodzeniem.
- Były schorowane, zagłodzone i odwodnione do tego stopnia, że nie można było się wkuć im w żyły - opowiada Iwona Kowalik, inspektor pogotowia.
Pekińczyków jest dużo, dlatego potrzebna jest każda pomoc. Informacji w sprawie pomocy i adopcji piesków udziela Weronika Jezierska, tel. 511-819-130.