Ta kobieta to istny potwór. Pozbawiona matczynych uczuć Iwona G. (32 l.) z Tomaszowa Mazowieckiego (woj. łódzkie) chciała zakatować własnego syna... wałkiem do ciasta. Przeszkadzało jej, że Mateusz (14 l.) wieczorem ogląda telewizję. Chłopiec w porę zdołał uciec przez okno.
Iwona G. ma synów bliźniaków - Mateusza i Dawida. Chłopcy przeżywają w domu prawdziwy horror. Matka ich bije, wyzywa. Choć sąd rodzinny ograniczył jej władzę rodzicielską, kobieta nie zmądrzała. Ostatnia awantura o mały włos nie zakończyła się tragedią.
Mateusz chciał obejrzeć telewizję. Rozjuszona matka wyrwała mu pilota z ręki. Kiedy zaprotestował, chwyciła za leżący na stole wałek i zaczęła bić nim chłopca po głowie.
- Zakatrupię cię! - wrzeszczała.
Mateusz błagał ją o litość, ale ona dalej maltretowała go bez opamiętania. Mateuszowi jakimś cudem udało się uciec z domu przez balkonowe okno.
- Znalazł schronienie u znajomych, bał się wrócić do domu - mówi Katarzyna Dudkiewicz (32 l.) z tomaszowskiej policji.
Iwona G. została zatrzymana. Za próbę zabójstwa grozi jej dożywocie. Jej synami zajmie się sąd rodzinny.