Jak wynika z opinii biegłego z Instytutu Ekspertyz Sądowych w Krakowie, środki odchudzające sprzedawane przez Macieja Ż. produkowane były w warunkach chałupniczych i zawierały niebezpieczny 2,4-Diniotrofenol, który jest organicznym związkiem chemicznym z grupy fenoli.
– [Środek ten] należy do bojowych środków trujących i był stosowany przez Amerykanów podczas wojny w Wietnamie do niszczenia pastwisk, lasów i kultur roślinnych. (...) W stanie suchym jest palny i może być wybuchowy - mówi Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury.
Przeczytaj też: Schudła na WINOgronach
Hnatko dodał, że przyjęcie doustne może spowodować wymioty, palpitacje serca, pocenie się. Dawki rzędu 3,5 mg/kg powodują silne zatrucia z objawami obrzęku płuc i hipotermią, a w rezultacie śmierć.