Do tragedii pod Krakowem doszło w niedzielę, po godzinie 15. Czteroosobowa rodzina wybrała się na działkę w miejscowości Zagacie. 14-latek zaczął mieszać w menżurce chemikalia, chcąc w ten sposób skonstruować petardę. W pewnym momencie doszło do eksplozji - w wyniku bardzo poważnych obrażeń nastolatek zmarł. Sprawę wyjaśniają teraz policjanci z Krakowa pod nadzorem prokuratora. - Sprawdzamy jakie substancje ze sobą mieszał i jak wszedł w ich posiadanie. Zabezpieczamy je. Trwa również przeszukanie posesji, na której mogą się jeszcze znajdować chemikalia - powiedział Gazecie Krakowskiej Bartosz Gleń z krakowskiej policji. Rodzina tragicznie zmarłego 14-latka jest w szoku. Obecnie znajdują się pod opieką psychologa.
Chciał zrobić petardę, ta wybuchła i go zabiła. Tragedia pod Krakowem
2017-07-03
11:57
Dramatyczny wypadek w miejscowości Zagacie pod Krakowem. 14-latek, który chciał skonsturować petardę własnej roboty, zginął podczas eksplozji. Jego rodzina znajduje się pod opieką psychologów - opisuje Gazeta Krakowska.