Dogadali się z pewną ciężarną Rumunką. Dawali jej pieniądze, a za oddanie dziecka obiecywali 20 tys. zł i samochód. Po porodzie w białostockim szpitalu ciężarna miała podać lekarzom dane kobiety kupującej niemowlaka jako swoje, a imię i nazwisko jej męża - jako biologicznego ojca dziecka. Tak też zrobiła. Ale pracownicy szpitala nie dali się nabrać i wezwali policję. Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku właśnie ruszył proces. Parę Polaków oskarżono o oszukiwanie personelu kliniki, a także o trzy wcześniejsze próby kupowania dzieci. 24-latka i 25-latek przyznają się tylko do jednej.
PODLASIE: Chcieli KUPIĆ SOBIE DZIECKO od Rumunki
2013-03-13
3:00
Para młodych ludzi z Podlasia chciała mieć dziecko, ale kobieta nie mogła zajść w ciążę. Postanowili więc nie czekać na rezultaty leczenia bezpłodności i kupić sobie potomka.