Chełmski portal supertydzien.pl poinformował, że bandyci mieli na swoim koncie co najmniej trzy napady w tamtejszych okolicach. Choć policja nie ujawnia szczegółów napadu w trosce o tok śledztwa, dziennikarze zdołali ustalić, że w swoim ostatnim napadzie gangsterzy wdarli się do domu na obrzeżach miasta ok. 2 w nocy. Szybko obezwładnili oni właściciela mieszkania i zaczęli go torturować przy użyciu rozgrzanej lokówki. Jako, że mężczyzna im się opierał, zdecydowali się wykorzystać jego dziecko. Według "Kuriera Lubelskiego" mieli oni podduszać chłopca na oczach ojca i grozić, że obetną mu palce.
Według nieoficjalnych informacji bandyci okradli mężczyznę z 60 tysięcy złotych oraz biżuterii. Właściciel domu miał oparzenia trzeciego stopnia na szyi i głowie, a także liczne stłuczenia.
Policję o zdarzeniu poinformował sąsiad poszkodowanego, zaś w ujęciu sprawców pomogły nagrania z monitoringu.