Chińska tandeta może ZABIĆ Twoje dziecko! Ratownik ostrzega

2015-07-14 9:45

Woda to zabójczy żywioł. Według statystyk latem w Polsce topi się więcej osób niż ginie w wypadkach samochodowych. Całe rodziny kąpią się przy niestrzeżonych plażach. Dzieci bawią się unoszone na wodzie przez nadmuchiwane kółka, materacyki czy piłki. - Za 20 zł, bo tyle kosztuje taka zabawka, można stracić życie - ostrzega Tomasz Krzywiecki, ratownik z Mielna (woj. zachodniopomorskie).

Jezioro, rzeka czy morze to nie basen, w którym dno jest pewne, temperatura komfortowa i ratownicy mają na wszystkich baczenie. Nie ma co ryzykować kąpieli na niestrzeżonej plaży, a już wsadzanie dzieci w dmuchane kółka, krokodyle i inne tego rodzaju zabawki jest kuszeniem losu. - To nie jest sprzęt do pływania, a raczej do bardzo nieodpowiedzialnej zabawy, która może skończyć się tragicznie. Za 20 zł., bo tyle kosztuje dmuchana tandeta, można stracić życie - mówi Tomasz Krzywiecki, ratownik. - Taka zabawka nie jest stabilna, jeśli zrobi się w niej dziura, to powietrze zejdzie w całości. A podczas upałów często się to zdarza - dodaje.

Dlatego kupując plażowe zabawki, lepiej unikać chińskiej tandety. Należy wybierać te, które są oznaczone znakiem CE - to deklaracja producenta, że towar jest zgodny z normami unijnymi. Powinny też mieć informację o dopuszczalnej masie ciała dziecka, instrukcję i ostrzeżenia, że produktu nie wolno używać na głębokiej wodzie.

Sprawdź: Zakaz kąpieli w Bałtyku, m.in. w Mielnie! Sprawdź, gdzie jeszcze!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki