Zdaniem TVN24 Chlebowskiego do publicznego występu przygotować miał Eryk Mistewicz (43 l), ten sam, który współpracował z prof. Zbigniewem Religą (71 l.) oraz Maciejem Płażyńskim (52 l.). To dlatego polityk nie pocił się, nie rumienił, mówił składnie i spokojnie, a po złożeniu zeznań wicemarszałek Stefan Niesiołowski (66 l.) stwierdził, że Chlebowski powinien wrócić do partii.
Zobacz też: Chlebowski: afery hazardowej nie ma!
Jednak Mistewicz nie chce się wypowiadać na temat współpracy z PO. - Na temat moich klientów proszę mnie pytać najwcześniej za sto lat – ucina.